
Słoneczny dzień nagle przerwała burza niosąca obfite deszcze, które szybko spowodowały powodzie. W przeciągu zaledwie pół godziny jezdnie zaczęły przypominać gwałtowne rzeki. Większość kierowców została uwięziona w swoich samochodach.

Wśród nich znajdowały się dwie kobiety oraz - na szczęście dla owych pań - bohater w garniturze. Przystojniak w koszuli i krawacie, nie zwarzając na nurt wody, ruszył się na pomoc damom w opresji.

Wyciągnął obie kobiety przez okna samochodów i niczym Superman zaniósł je na rękach na suchy ląd. Panie pozostały całkowicie suche. Co za facet!

Znajdź nas